poniedziałek, 6 sierpnia 2012

zpagetti:)- koszyczek


Zpagetti to taka niby nowość, ekologiczna włóczka- no raczej tasiemka zrobiona z resztek...ponoc samemu mozna to zrobic np pociac t-shirta..ale za dużo supełków będzie. Motek ogromny wręcz gigantyczny
druty to najgrupsze jakie posiadam 15...cięzko to sie robi bo po pierwsze primo...druty  grube a po drugie primo sama tasiemka ciężkawa.
Kilka razy prułam bo za wiekie zrobiąłm, w ostateczności na te grubasne druty nabrałam 65 oczek i robiłam zwykły prostokącik  taki z 10 cm, ściegiem francuzkim....potem jak juz ta wysokość była dal mnie ok to z 5 cm robiłamprawym, żeby to wywinąc. Jako podstawa ..to juz robione szydełkiem 13( też ogromne) koło. Nawet nie wiem ile okrażeń zrobiłam...trzeba było dopasowac...potem pozszywac i "włala"





koszyczek ma srednice 26cm..taka akuratna


z całej reszty powstał dywanik ...taki mini o srednicy 46cm..troche mały:)))))
o i oto moje zpagetti:))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz