niedziela, 12 sierpnia 2012

Mimi

Mimi  skończona...Moja ukochana mała modelka miała dzisiaj "muchy w nosie" i była wyjątkowo niechetna do pozowania...dlatego zdjęcia takie a nie inne i slicznej buzi nie widać a pogoda była idealna na spacer w czapie:)))




Czapa zrobiona z dość grubej bawełny szydełkiem nr 6. zeszły w sumie 2 motki 50g, jeden czarny drugi rożowy.
Mam nadzieje że młodej damie dobrze sie będzie nosic

Czape robiona błyskawiczne podczas zawodów olimpijskiech.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz