Landrynka powstała juz jakis czas temu..ale zdjatka gdzies zaginęły w akcji czy jak:)))) Przeszukujac komputerowe dane...swe mocno zakitrane odnalazłam Landrynke.
Swetrunio poszedł do " ludzi" do "Babci" poszedł- sam poszedł...więc zdjęc na ludziu niet , ale Landrynka wygląda własnie tak
Zrobiona z resztek bawełny dość cienkiej, ale robiona na drytach 3,5...o taka sama słodycz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz