poniedziałek, 30 lipca 2012

Figa

Turkusowa Figa robiona bardzo lekutko na bazie Effciowej Ruby...w zasadzie całkiem na oko...bez liczenia ino zarys taki jak w oryginale, głównie przy karczku, chociaż tez nie do końca ponieważ liczba oczek nijak sie miala do Ruby,  potem to juz poszloooo calkiem po mojemu . Ale ta moja Figa to taka daleka kuzynka Ruby...bo od niej sie wzięła:))) Włóczka bawełniana Gong...cudna i kochana w robocie.
Bluzunia robiona na szyyyybko bardzo szybko bo nastapila potrzeba chwili i do butów bluzunia potrzebna była.



zeszło 5 motków...całych co do centymetra niemalże...rekawki wyszły albo za długie albo za krótkie...w miom przypadku za długie o 5 może 8 cm...no wyszły takie nijakie







pogoda za oknem cuuudna i tak trzymac oby tak dalej.....
Jak zwykle ta bawełna nosi sie wspaniale  po praniu tez wszystko Ok.
AAA i jeszcze dzieki wiekie fotografu...co mi te zdjecia robił:)))))

sobota, 28 lipca 2012

oto OLLA





Olla powstała podczas Euro..znaczy podczas oglądania Euro.....ale najpierw na fotki nie bylo czasu a potem pogoda zrobiła się lekutko jesienna wiec się nie chciało:)))))))))
Olla zrobiona od góry, reglanem bez przepisu tak troche na oko.....wzór oczka lewe , pliski ryzowe i wzór na rękawkach i z przodu...z jakiejś starawej Sandry.
Zdjęcia robione w 34 stopniowym upale.....jak cudnie:))))))
Olla zrobiona na drutach 3,5 z bawełny Adriafilu w kolorze  "brudnego różu"...do tego  8 guziczków szklanych



zeszło mi 4 i 1/4 motka....Nosi sie cudnie pierze się doskonale, po praniu nie traci fasonu:))))))

poniedziałek, 9 lipca 2012

Fiordy co mi z reki jadły..

Fiordy co mi z reki jadły w kraju dalekim i dzikim. Do tego sweterek malenki stworzony z kompletynych resztek i końcówek..robiony metodą od góry...na oko zupełne bez liczenia ale i bez prucia hurrra
Bawełna 100% nosi sie cudnie i jest kochany:)))