piątek, 26 listopada 2010

segregatory, lampiony hurt:)

Jak co roku o tej porze roku zabieram sie za lampionki i bombki. W tym roku jak na razie zrezygnowałam z bombek...bo dopiero nowe do nowego domu...czyli w przyszłym roku...no ale zobaczymy co z tego postanowienia wyjdzie...teraz trzymam sie dzielnie:))))
Któregoś pięknego razu weszłam do lumpeksiku i ujrzałam je...śliczne zwykłe kieliszki do koniaczku..było ich 5 a ja od razu zobaczyłam je w innym ubranku.......
teraz wyglądaja tak
Prawie każdy inny a to dlatego, że w różnych domach stać będą......one już wiedzą gdzie zamieszkają...figa zostaje ze mną
Trochę się bałam jak będą z ciepłem reagowały bo pierwszy raz pasmanteria obklejałam...ale próby już były i jest wszystko OK
Praca hurtowa spowodowała chęć ukończenia moich segregatorów na tony różnych przeróżnych papierów
Każdy przeznaczony do czegoś innego
i dla Pana-męża na jego pierdoły...
sam sobie zażyczył takie motywy:)))) pin-up girl:)))) a niech ma
 Jeszcze razem wszystkie 4

uuf i jeszcze siłą rozpędu chyba skończone pudełko na herbatę ..zupełnie proste i skromne ale takie mi się podoba..to pojedzie da da za granicę ..nie powiem dla kogo:)))))niech będzie niespodzianka..A może jeszcze małe spękania zrobię?? pomyślę
  jednak spękania to był dobry pomysł
i teraz pudełko wygląda Tak i jest to jego docelowy wygląd

 a to moja najkochańsza i najwierniejsza pomocnica Vesper
Hurrra jutro z Manią idziemy na kurs malowania na jedwabiu:)))))))) już się doczekać nie mogę....Relacja z kursu i jego wynik - jutro
pozdrawiam wszystkich

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz