środa, 24 listopada 2010

nowe życie starej szafki

Wczesnym latem nabyłam drogą kupna na Allegro szafeczkę...ohydnej urody..ale dostrzegłam w niej potencjał ogrooomny i przyszłe przeznaczenia. Jej docelowym miejscem ma być gościnna łazieneczka w nowym domciu. Zamieszka penie nie szybciej niż wiosna ale już jest prawie gotowa i sobie stoi i czeka. Prawie bo jeszcze musi odwiedzić zaprzyjaźniony zakład lakierowania samochodów coby ją pan lakiernik lakierem bezbarwnym pstryknął:)))) Ma to być szafeczka pod umywalkę więc jakoś przed wodą trza ja bedzie zabezpieczyć

Przyjechała do mnie z drugiego końca kraju...troszke obskrobana ale i tak poł dnia ja skrobałam...dobrze , że pogoda ładna to czynność kurzącą wykonywać można było w ogrodzie:)))
Środek polakierowany lakierem w sprayu w kolorze gorzkiej czekolady
Kafelki do łazienki juz kupione też w kolorze gorzkiej czekolady więc szafeczka wierzchnie " ubranie" dostała w kolorze osssstrego różu
jedna warstwa, druga warstwa...nowy spray i jeszcze raz
i jeszcze raz i jeszcze chyba ze 4 puszki tego sprayu poszły...kupione w Obi i gałeczki też
W końcu szafeczka wygląda tak
Trzeba jeszcze małą umywalkę kupić i komplecik bedzie jak ta lala
Gałki jeszcze na stałe nie przykręcone bo jak pisałam do lakiernika pojedzie:))))
Kolor dokładnie taki o jaki mi chodziło:)))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz