Wstyd się przyznać ale to prawda....człowiek mieszka o rzut beretem od takiego miejsca a nigdy tam nie był...wstyd....
Pogoda iście hiszpańska 27 na plusie ...słoneczko i leciuttteńki wiaterek taki ciut ciut
Wypływamy z Jeziorka Żarnowieckiego i do morza do morza......
Nasza ekipa to 3 kajaki:))))
żeby nie było ,że mnie tam nie było...jak zwykle 1200 zdjęć zrobionych a ja.....no właśnie....
Wypływamy o 10 z Jeziora Żarnowieckiego:)))) troszku głowę trza było schylić jak przez tamę się przeciskaliśmy:))
Rzeka Piaśnica..spokojna i przyjazna...spływ raczej lajtowy:))))
Ekipa nasza.......ja w kajaku a Kuboltem:)))))
Mańka z Ciocią I- vel Bożenką, wuja sam jeden...
pogoda bajjjjka słoneczko i ciepełko i michy powiew od wody...płyniemy:))))
..............nieprzewidziana przerwa...rodzinka w układzie 2 +4:))) wiadomo.....na spacerku , a że łabędzie są raczej u siebie to zatorek się kajakowy zrobił.....
po prawie 2,5 godzinnej wyprawie dotarliśmy do plaży do morza.........rany a w Dębkach ludzi...jak ziaren piasku......
do Szwecji to w lewo w lewo
cala wyprawa 2,5 godzinki lajcikiem....dystans to prawie 8,5 km..spalonych kalorii wedle Endomondo 730
Było suuuper polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz