środa, 24 października 2012

zwyklakowa Hope

To ostatnie podrygi ciepłych i słonecznych dni....na ich zakończenie powstało Hope....zwyklak nad zwyklakami:))))) bawełniany soczysto zielony.......







Zeszło 5 motków..sweterek robiony bez liczenia taki raczej luźniejszy niz nie:)) ale taki był zamiar...jakoś musiałam wykorzystać te dwa guziorki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz