sobota, 13 października 2012

amarantowy-kamizel

Zimmmno sie zrobiło i z potrzeby chwili powstała kamizelka na chłody i zimnice. Kamizelki lubię bardzo gdyż, ponieważ:)))) są do wszystkiego i do niczego...no lubię i już
włóczka wełna 50% z akrylem ale jakaś taka mało wydajna i chyba nie pokochamy sie...


zeszło prawie w całości...bez kilku metrów 5 motków..wiec żadna rewelacja:))





kamizel robiony bezmyslowo:)))) liczyłam tylko pierwsze 5 rzędow...potem juz jakiś poszło:)))) robiony od góry:)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz