No i znowu czaaapa ale z kominem, ciepła..bardzo ciepła i grubaśna.
Kolor pikny czerwony soczysty i cudaśny, włóczna z dalekiego kraju....fantastyczna, ciepla i ach i och.......
czapa taka zwykła najzwyklejsza na świecie..takiej jeszcze nie mialam....ściągacz i oczla lewe:)))
Grubaśne druty 8..komin robiony 2x2...czyli gruby ryż:)))
owinac sie tym to kominem można 2 lub i 3 razy:))
a do czapy doszyłam lisi pompon a co mi tam...i mam komplecik w ukochanym kolorze na zimno i mroz:)))
Cudowny komplet. Przepiękny kolor :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.