poniedziałek, 24 września 2012

szarak eksperymentalny

Szarak powstał jako eksperyment, potrzebowałam przetestować  1 motek bawełny, dość grubej poprzeplatanej koralikami i listkami...w motku a raczej w precelku wygladało to OK ale w robocie jakoś tak mi nie przypadło do gustu...te koraliki to jeszcze jak ciebie mogę ale te listki....będę je wyciągać...chyba
Szarak wepchniety bez kolejki no i niestety bez przekonania:)))





tego koralikowego zeszlo wszystko....do ostatniego centymetra:))))
reszta robiona z bardzo podobnego szarego, troszke ciemniejszego:)))) no i bez tych dodatków:))))
Sweterek robiony na bardzo luznej bazie Ruby...oczka dobierana tylko 2 razy nie 3 jak w oryginale.....no i nawet nie prułam:)) huuuura

Zdjęcia robione w cudnym słońcu pierwszej niedzieli jesieni...no każdy ma taka pogode na jaką zasłużył







Nie listki będę wyciągała na 120% . Moze go polubie bo jak narazie to tak do niego podchodze jak pies do jeza:))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz