nowo poznana metoda robienia sweterków od góry okazała sie najcudowniejsza na swiecie...kocham ja miłościa czystą:)))) Tym razem swetyerek robiony jak reglan. Kolor nikogo pewnie nie dziwi jak to często u mnie bywa...czerwony:)))) Włóczka katia mieszanka bawełny i wiskozy..zeszło 5 motków co do metra:))))druty 3,5
9 guzików z masy perłowej...
sobota, 31 marca 2012
sobota, 17 marca 2012
Marinero robiony od góry
Mój pierwszy raz...udany i pokochany. Zawsze jak w opisie było, że robiony od góry to ja do niego jak pies do jeza ....omijałam szerokim łukiem. Właściwie to nawet nie wiem dlaczego. Po przeczytaniu i zapoznaniu sie z bardzo jasna instrukcja tworzenia napisaną przez Effcie robienia od góry okazało sie prrrroste. A Effciowa Rubby okazała sie bardzo wdzięczna. oczywiscie wprowadzone zostały pewne modyfikacje..ale chyba mało kto robi dokładnie wedle przepisu
Włóczka adrafilu bawełna 100% kolory jak na zdjęciu. poszło 4 moreczki granatu , jeden blękitu i odrobina czerwieni:))) druty 4 i 5 guziczków
i na ludziu....
juz go kocham juz go lubie i na 200% powstana nastepne.
dzieki za przepis
pozdrawiam
Włóczka adrafilu bawełna 100% kolory jak na zdjęciu. poszło 4 moreczki granatu , jeden blękitu i odrobina czerwieni:))) druty 4 i 5 guziczków
i na ludziu....
juz go kocham juz go lubie i na 200% powstana nastepne.
dzieki za przepis
pozdrawiam
poniedziałek, 5 marca 2012
Lemonka
Oj jak mi sie juz chce wiosny.....Teraz będąc 1000km od domu mam pogodę sliczna, cieplutko bo w okolicach +10 i słoneczko cudne....aż sie wierzyc nie chcec, że tu tak ładnie...no normalnie jak nie tu.....
Chce mi sie juz wiosny i slońca i tych wiosennych kolorów...na przekór temu, że jeszcze zima ta kalendarzowa
zrobiłam sobie lemonkowy kardiganik...no jest cieplutki bo baby merino...włóczka jakaś starszejsza , spruta i wyprostowana....dokupiłam tylko moteczek podobnej fioletowej i guziorki
Wiosno przybywaj...
wzorek raczej prosty bez żadnych wygibasów....swetrunio robiony na wzór jednego z popularniejszych w necie....
kolorek zywszy niż na zdjęciach taki słodki seledynek:))))) jakos nie mam do swetrunia przekonania...zobaczymy moze sie pokochamy:)) pozdrawiam
Chce mi sie juz wiosny i slońca i tych wiosennych kolorów...na przekór temu, że jeszcze zima ta kalendarzowa
zrobiłam sobie lemonkowy kardiganik...no jest cieplutki bo baby merino...włóczka jakaś starszejsza , spruta i wyprostowana....dokupiłam tylko moteczek podobnej fioletowej i guziorki
Wiosno przybywaj...
wzorek raczej prosty bez żadnych wygibasów....swetrunio robiony na wzór jednego z popularniejszych w necie....
kolorek zywszy niż na zdjęciach taki słodki seledynek:))))) jakos nie mam do swetrunia przekonania...zobaczymy moze sie pokochamy:)) pozdrawiam
Subskrybuj:
Posty (Atom)